21.12.2009

nieudany wypał kryształków raz jeszcze.

 
Posted by Picasa


piec elektryczny, 1230 st.C, długie przetrzymanie.

6 komentarzy:

u. pisze...

czemu nieudany? krysztalki sa... tyle tylko, ze nie makro ;) ;)
jaka temperatura?

u. pisze...

ach, juz widzialam temperature. teoria sie potwierdza, to dobrze... ;)

am pisze...

szkliwo fabryczne, jak już napisałem, z temp. 1200-1280. Ustaliłem 1230 z długim przetrzymaniem- i o.k., gdyby nie sprzedali mi (to moje podejrzenie) zanieczyszczonego...Dostało bąbli. Cały piec.
Inne, które mu towarzyszyły wyszły o.k.-a to całe w bąblach i kraterach.
A co do składu-pewnie na kobalcie i jak mówisz cynku (nawet konsystencja surowego na to wskazywała.)
Pozdrawiam.
P.S.Następne zrobię sam.

u. pisze...

baaardzo dobry pomysl!
przyznam, ze na zdjeciu nie widac babli, ale moze to nie ten fragment? ;)
... hmmm, robilam takie szkliwa na roznych masach, nigdy mi sie cos takiego nie zdarzylo, co najwyzej nie dojrzalo w sensie 'krystalicznym'. pozdrawiam.

u. pisze...

http://www.creativecreekartisans.com/creativecreek_cone6cry.htm

am pisze...

dzięki.