19.01.2012

szamot z żelazem, a na nim krystaliczne (2)

(h-9cm, d-29cm)

Masa szamotowa (40%, 0,5mm), koło garncarskie, piec elektryczny.
Nie wiedzieć czemu na dnie nie powstał zbiornik szkliwa, a cieniutka warstewka transparentnego.
Życie jest pełne niespodzianek :)

16 komentarzy:

GREGORIUS pisze...

Wyjątkowa jak zawsze. Czarujesz Andrzeju cudnie,nigdy nie mogę sie napatrzeć,bo zawsze coś niesamowitego powstaje. Pozdrawiam,Grzegorz.

candeluna pisze...

JA JUŻ TYLKO BĘDĘ POSŁUGIWAŁA SIĘ WYKRZYKNIKAMI ......NA DZISIAJ
OJ...OJOJOJ...;)
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ

Linda Starr pisze...

wonderful, even with the surprise.

u. pisze...

no proszę, proszę!
ciekawe to zjawisko na dnie... czy szkliwo jest błyszczące, czy wymieszane z jakimś matem?

u. pisze...

tlenki barwiące o dużej ognioodporności jak kobalt? i w dużej ilości?

am pisze...

@ GREGORIUS: dziekuję i pozdrawiam.
@ candeluna: ojojoj, dzięki.
@ Linda Starr: thank you Linda!
@ u.: to jest jedno szkliwo, zwykle bardzo połyskliwe. Kobalt nie występuje tym razem.Pozdrawiam.

u. pisze...

nikiel? chrom?
też pozdrawiam ;)) (samo z się oczywiste)

am pisze...

pudło.
Gramy dalej? :)

u. pisze...

mi nie chodzi o zgadywankę. zastanawiam się co mogło być przyczyna 'łysego' dna... ;)))
odniosłam wrażenie, ze względu na sporą koncentrację pigmentu wokół, że to one mogły stworzyć tą barierę.
więc jeśli nie ma tam pigmentów ogniotrwałych, to po prostu nie wiem ;)))). hmmm... może szkliwo zostało wchłonięte przez grubo ziarnisty, nisko palony szamot? masz jakieś własne przypuszczenia na temat?
p.s.
przecież nie będę Cie bez przerwy wychwalać ;)))... jak wszyscy ;))).

am pisze...

:)
biskwit jest palony nieco wyżej niż to się robi zwyczajowo, nie ma tam ani tytanu, ani glinu, ani magnezu...Zakurzone ani zatłuszczone nie było. To miejsce jednak jest pokryte szkliwem, ale transprentnym. Zagadkowe to, szczególnie że już trochę takich zrobiłem i zwykle w tym miejscu odkładała się gruba warstwa szkliwa.
Nie lubisz zgadywanek?
Kolor pochodzi z miedzi, w bardzo niewielkim dodatku.

Eli Pastafangs pisze...

Happy accident!! Cudne! C-:

am pisze...

gràcies Eli!

Baśka pisze...

ceramika jest nieskończonym źródłem niespodzianek , za to ją lubię :}

am pisze...

ale czasem też doprowadzają do szału :)

Krystyna pisze...

A ja po prostu zaniemówiłam z zachwytu 8-0 co jedno to piękniejsze !!!!!!!

am pisze...

miło się dowiedzieć, że podobaja się jeszcze komuś oprócz mnie :) Dzięki.