(h : 9 cm, d: 11,5 cm)
"Tak zwane"- bo z redukcją i myślę, że ortodoksi powiedzieliby dodatkowo, że tylko jedna rodzina na świecie ma prawo tak nazywać swoją ceramikę.
Czarka formowana ręcznie (bez koła) z bardzo grubego szamotu (do 3 mm), szkliwa własnego przemysłu (ołowiowe - tu już zgodnie z tradycją), ale poddane redukcji w trocinach.
Czy palona w piecu opalanym gazem czy drewnem - nie pamiętam, używałem ich wtedy naprzemiennie.
3 komentarze:
wspominki, wspominki ... fajne. zdjęcie chyba już znam? pozdrawiam.
skorupkę już chyba pokazywałem, ale to zdjęcie jest aktualne. Pozdrawiam.
Andrzeju, zainspirowałeś mnie do zgłębienia tematu Raku, dzięki! A to efekt tego zgłębiania - http://mojaceramika.pl/2011/09/czym-jest-ceramika-raku/. Może możesz coś jeszcze dodać do tematu?
Prześlij komentarz