serce (a może portfel) boli, gdy odpala się taki, prawie pusty piec.
Ale...nowiutki, grzany z pięciu stron piec kolegi, niepowiemjakiejfirmy (do 1340) nie może dojśc do ładu ze swoją 200 l. komorą.
Na oko ze sto stopni błędu. Podłoga nie dogrzewa, choc elektrycznie jest o.k.
Zagwozdka.
Zdjęcia z pięknie upozowanymi (przed wypałem) stożkami robię dla producenta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz