22.08.2010

upał...

 
Posted by Picasa
Rozładowałem przepalony piec, odkułem naczynia, ślady usunąłem szlifierką, przemalowałem miksturą z tlenkiem glinu, załadowałem biskwit, odpaliłem.
W przerwie utoczyłem.

2 komentarze:

Ryszard Grosz pisze...

Czyli musisz robić więcej przerw ! :)
Cieszę się, że udało się Tobie we Wrocławiu.
Z PKP obcuję co miesiąc, zawsze można liczyć na ciekawostki :)
pzdr

am pisze...

Ciekawostki?
Przecież to nudne jak flaki z olejem :)Przed pierwszą wojną, na węgiel jeździli szybciej i punktualniej:)
Pozdrawiam.