8.08.2010

Takie miałem towarzystwo w drodze do i z Orońska.

6 komentarzy:

alooini pisze...

sto lat tego nie słyszałam !
choć żyję nieco krócej ;}

am pisze...

a ja mam go ostatnio wciąż w odtwarzaczu :)

Ryszard Grosz pisze...

A co tam się robiło w tym Orońsku?

am pisze...

oglądało się dwie wystawy. Poplenerową z zeszłorocznego, tamtejszego pleneru i wystawę Michała Puszczyńskiego.
Winka się nie piło, soczek :)

Ryszard Grosz pisze...

No tak, tę ostatnią też chętnie bym zobaczył.

am pisze...

Co Cię powstrzymuje ? :)